10 rocznica śmierci Ś.P Marcina Kurasia

Wyróżnione

Wyjątkowo nie końcem sierpnia, ale na początku września spotkaliśmy się w Małym Cichym i na Wiktorówkach. Przyjechało prawie 30 osób i dom nr 82D położony tuż obok trasy narciarskiej był tym razem mocno wypełniony. Cieszyło, że dojechała większość ekip z Krosna, Jeleniej Góry i Krakowa. Mnie najbardziej ucieszyła obecność małej Łucji, mojej wnuczki, która była najmłodszą uczestniczką i skradła serca wszystkich.

Wieczór wspomnień

W pierwszy wieczór sobota 3 września 2022 roku obejrzeliśmy dwa wzruszające filmy przygotowane przez Marka Kurasia, które opowiadały o Marcinie poprzez zdjęcia i precyzyjnie dobraną muzykę.

Pierwszy pt. Pamięci Marcina” pokazał Marcina na tle jego największej pasji jaką były góry i wspinanie. Utwór „Cień Wielkiej Góry” Budki Suflera i „Breathe” Pink Floydów w połączeniu z górskimi ujęciami wywołują dreszcze.

Drugi filmik „Wspomnienie” to całe życie Marcina w zachowanych rodzinnych zdjęciach. Widać w tym filmiku wielką rodzicielską miłość i tęsknotę. Marku, dziękujemy za te 30 minut wzruszeń i wspomnień.  



Msza na Wiktorówkach

W niedzielę 4 września 2022 roku tradycyjnie udaliśmy się na Wiktorówki. Widząc tłum ludzi i gotowe dwoje dzieci do chrztu, już wiedzieliśmy, że tym razem rocznicową Mszą musimy się podzielić z innymi. Widać Królowa Tatr tak sobie zażyczyła tego dnia i nie ma co z nią dyskutować. Widać także, że do obiegu imion, za które się od tej pory mamy modlić wskoczyło niespodziewanie imię – Ludwika, bo na takie w trakcie Mszy zmieniono imię Lidy. Ktoś zapyta dlaczego akurat Ludwika? I w tym była ręka boska. Wystarczy poczytać o życiu i dokonaniach Świętej Ludwiki  de Marillac, założycielki Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia, opiekunki chorych i cierpiących, aby nabrać szacunku do tego Imienia.

Po Mszy tradycyjnie modliliśmy się pod tablicą upamiętniającą Marcina, by zaraz potem wyruszyć – jak zwykle – na Rusinową Polanę. Z pośpiechu i w zamieszaniu zapomnieliśmy chyba zrobić sobie wspólne zdjęcie, a może zrobiliśmy, tylko ciężko znaleźć fotografa i właściciela aparatu.  

Na końcu – tak jak co roku – wspólny obiad i wieczorne spotkanie przy gitarach. Co niektórzy mieli przywilej zostać sobie do poniedziałku i cieszyć się dodatkowym dniem spędzonym w Tatrach.

Co mi zostało z tegorocznego spotkania? Wzruszenie i ciarki przy oglądaniu wspominkowych filmów Marka, radość, że mogłem spotkać i przytulić Madzię Stawicką oraz obecność małej słodkiej Łucji Lidii. Często myślę także o …Ludwikach!

Zobacz reportaż z rocznicowego spotkania:  

Msza Święta na Wiktorówkach 2020

Tradycyjnie spotkaliśmy się na Mszy w intencji ŚP. Marcina Kurasia i Lidki Nepelskiej. Byliśmy pełni obaw, czy Marek zmagający się obecnie z chorobą dotrze. „Widać ktoś tam na górze nade mną czuwał. Może Marcin miał tam swój udział” – mówił wzruszony na spotkaniu po Mszy przy tablicy Marcina. Prawdziwą radość sprawiła nam obecność wnuczki Marka i Wandy. Mała Laura była głównym obiektem zainteresowania, bo nic tak nie cieszy jak nasze dzieci i wnuki. Tradycyjne wyjście na Rusinową Polanę i wycieczka Doliną Małej Łąki dała nam trochę przyjemnego kontaktu z naturą i górami.

Nie zabrakło piosenek przy wieczornym stole, wspomnień, rozmów i wspólnych posiłków. To wspaniałe, że dwa pokolenia potrafią raz do roku spotkać się i w tak miłej atmosferze spędzić miło wspólny czas w górach. Nie możemy zrezygnować z tej pięknej tradycji. Na Wiktorówkach raz do roku musimy być. Przez cały rok zbierze się zawsze zestaw próśb i modlitw do Matki Bożej Królowej Tatr, której obecność tam szczególnie czuć.

Do zobaczenia za rok!

Zobacz reportaż z tegorocznego pobytu na Wiktorówkach:

Zobacz galerię wspólnych zdjęć:

ŚP. Marcin Kuraś i ŚP. Lida Nepelska – Msza na Wiktorówkach 2019

31 sierpnia 2019 roku, dokładnie w 7 rocznicę śmierci Marcina, tradycyjnie spotkaliśmy się na Wiktorówkach. Wzięliśmy udział w Mszy Świętej w intencji Marcina i Lidy, zapaliliśmy świeczki pod tablicą Marcina, pomodliliśmy się i jak zwykle poszliśmy na Rusinową Polanę, by podziwiać wspaniałą panoramę Tatr słowackich. Było nas trochę mniej niż poprzednio, ale integracja „młodych” i „starych” przebiegła w sposób fantastyczny. Cieszymy się, że możemy tym młodym przekazywać tradycję, że zawsze pod koniec sierpnia nasze miejsce jest na Wiktorówkach.

Zobacz reportaż z naszego spotkania:

Zobacz galerię zdjęć:

13.Msza w Wiercicy 2019

W niedzielę 2 czerwca 2019 roku tradycyjnie modliliśmy się za Marcina, Lidę, Łukasza i Mariolę w trakcie Mszy nad jaskinią Wiercica. Przed Mszą została poświęcona figura Św. Jana Bożego, założyciela zakonu Bonifratów, ufundowana przez organizatora Mszy – Klub Speleo- Myszków. Pan Prezes Klubu dotrzymał przyrzeczenia danego rok wcześniej. Do Św. Jana Bożego modlimy się przede wszystkim o zdrowie i w sprawach trudnych. Wg Wikipedii Św. Jan jest patronem Grenady, księgarzy, pirotechników, chorych, pielęgniarek i szpitali, opiekunem służby zdrowia, strażaków. Jest również patronem założonego przez siebie Zakonu Braci Miłosierdzia (w Polsce zwanych bonifratrami). Msdzę tradycyjnie już poprowadził zapalony grotołaz – Ks. Zenon Krzysztof Tomasiak, kustosz Sanktuarium Dzieciątka Jezus w Jodłowej.

Zobacz reportaż z Mszy:

Galeria zdjęć:

XII Msza w Wiercicy

Już po raz 12-ty Klub Speleo-Myszków zorganizował Mszę Świętą za tych co zginęli w górach i jaskiniach. W tym roku mniej osób niż zwykle odwiedziło Jurę krakowsko-częstochowską. Szkoda, bo w tym roku wyjątkowo sprawnie i perfekcyjnie pod względem technicznym całe wydarzenie się odbyło. Dobry obraz i dźwięk docierały na zewnątrz jaskini Wiercicy, gdzie jak zwykle niezawodny Ks. Zenon Krzysztof Tomasiak, kustosz Sanktuarium Dzieciątka Jezus w Jodłowej koło Tarnowa wraz z grupą 7 grotołazów odprawił nabożeństwo. Jesteśmy wdzięczni za jego mądre słowa w trakcie kazania. Mówił o kruchości życia, o słabościach, o tym, że nasz pobyt na tym świecie powinien być z łaską wiary, z którą musimy wytrwać do samego końca.

Lista tych, którzy odeszli z roku na rok się wydłuża. Dołączył do niej Ś.P. Kazimierz Buchman, grotołaz, podróżnik, szkoleniowiec, starszy instruktor taternictwa jaskiniowego,  członek honorowy Sekcji Grotołazów Wrocław i Wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego. Pani Kazimierz bywał na Mszy każdego roku, ze względów zdrowotnych nie był obecny rok temu, zaś w tym roku modliliśmy się za niego. Odszedł w październiku 2017 roku.

Bardzo dziękujemy członkom Speleo-Myszków za ich wysiłek w orfganizacji tej Mszy. Dla wielu z nas, bliskich Ś.P. Marcina Kurasia, Ś.P. Łukasza Naporowskiego, Msza w Wiercicy to obowiązkowa data w ciągu roku. Będziemy tam przyjeżdżać dopóty, dopóki będzie organizowana. Liczymy, że za rok  Prezes Klubu Pan Grzegorz Skorek zrealizuje obietnicę daną księdzu Tomasikowi i zbuduje Kaplicę pw. Uzdrowienia Chorych. Życzymy mu zdrowia i wytrwałości.

Szczęść Boże.

Zobacz reportaż z Mszy:

 

Galeria zdjęć: