Najtragiczniejsza katastrofa w historii Mount Everest: zginęło co najmniej 17 osób.

z17519833IH,Mount-EverestTrzęsienie ziemi w Nepalu. Co najmniej 17 osób zginęło, a 61 zostało rannych w lawinie, która zeszła ze zbocza Mount Everestu w wyniku wstrząsów o magnitudzie 7,9. Dwóm polskim himalaistom, którzy przebywali w tym rejonie, nic się nie stało. To najtragiczniejszy bilans ofiar w historii wypraw wspinaczkowych na najwyższy szczyt świata – przekazał prezes Nepalskiego Związku Alpinistycznego Ang Tshering.

Góry jak widać też są OFIARAMI! Mimo, że są ofiarami, to i tak nadal …zabijają.

Więcej o tej tragedii na Gazeta.pl w na portalu RMF24.pl

Znany austriacki himalaista Edi Koblmüller zginął ratując swoją klientkę

edi-koblmuellerEdi Koblmüller był przewodnikiem grupy, która zjeżdżała na nartach z wysokości ponad 5 000 m w górach Kaukazu.  Jedna z klientek, 59-letnia mieszkanka Wiednia odłączyła się od głównej grupy i najwidoczniej nie była w stanie zjechać. Przewodnik został z nią do pomocy. Kiedy nie zjechali do bazy wyruszyła ekipa ratunkowa. Oba zamarznięte ciała znaleziono na wysokości 4 700 m.

Na nowo uwierzyłem w to, że są ciągle na świecie ludzie gór, dla których braterstwo i odpowiedzialność za innych w górach mają największe znaczenie.

Wielki szacunek dla wielkiego wspinacza i …człowieka!

Więcej na portalu BMC.

 

43 ofiar w Himalajach. To najgorsza katastrofa w Nepalu. Wśród ofiar 3 Polaków.

himalaje-lawina-10.2014 (PAP-EPA)Bilans ofiar śmiertelnych burzy śnieżnej z początku tygodnia w Himalajach wzrósł do 43. To najgorsza katastrofa tego typu w Nepalu – podały nepalskie władze. Wśród ofiar jest troje Polaków.

Poinformowano o odkryciu 11 kolejnych ciał – dziewięciu Nepalczyków i dwóch Japończyków. Pod pokrywą śniegu mogą się jednak znajdować kolejne zwłoki.

Wśród 43 ofiar jest co najmniej 19 zagranicznych turystów, m.in. z Kanady, Izraela, Indii czy Wietnamu. Polskie MSZ potwierdziło, że wśród ofiar jest trzech Polaków.

Czytaj więcej na RMF24.pl

Polak zginął w szwajcarskich Alpach

Fot.Sz.Madej (Zbooy)

Fot.Sz.Madej (Zbooy)

Polski alpinista zginął w Alpach Pennińskich – poinformowała szwajcarska policja w specjalnym komunikacie. Mężczyzna próbował z czterema innymi Polakami zdobyć szczyt Stecknadelhorn, którego wysokość sięga 4241 m n.p.m.Ciało 40-letniego Polaka, odnaleziono na wysokości 3800 metrów. Rozdzielił się ze swoim towarzyszem.

Jak to się nazywało? Braterstwo liny?? Do poczytania ciekawy artykuł w GW.

Więcej o wypadku na portalu RMF24.pl