Odsłonięto pomnik tragicznie zmarłych alpinistów Klubu Wysokogórskiego w Katowicach

Pomnik-ku-czci-zmarlych-alpinistow-juz-odsloniety-620x398 Katowicach został uroczyście odsłonięty pomnik upamiętniający tragicznie zmarłych w górach członków katowickiego Klubu Wysokogórskiego. Za sprawą determinacji śląskiego środowiska wspinaczkowego w Parku Kościuszki swoją symboliczną mogiłę znaleźli Henryk Furmanik, Andrzej Hartman, Rafał Chołda, Jan Nowak, Mirosław „Falco” Dąsal, Jerzy Kukuczka, Tomasz Kowalski i Artur Hajzer.

Kiedy jakiś pomnik w Krakowie dla ŚP. członków Krakowskiego Klubu??

Więcej na portalu wspinanie.pl

IX Msza Święta w Jaskini Wiercicy, 7 czerwca 2015 roku

Tytulowa-planszaPo raz 9-ty modliliśmy się za tych co odeszli w górach i jaskiniach oraz tych, którzy z nimi byli związani. Jak co roku Mszę zorganizował Klub Speleo-Myszków. Tym razem mogliśmy nie tylko słyszeć, ale także widzieć to, co dzieje się na dole w jaskini. Wspaniale. Gratulacje dla organizatorów. Mszę Świętą odprawił Ks.Zenon Tomasiak, proboszcz parafii w Jodłowej, grotołaz, speleolog,  autor pracy naukowej pt . „Etos polskich taterników jaskiniowych i funkcjonowanie grup taterniczych w świetle katolickiej nauki społecznej”, obronionej na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Cudownie było spędzić ten czas razem z rodziną i przyjaciółmi ŚP. Łukasza Naporowskiego, tragicznie zmarłego w Jaskini Wierna 26 kwietnia 2014 roku. Wspomnienia, tęsknota, modlitwa.
Dziękujemy.

DSC_1753Zobacz reportaż z tegorocznej Mszy:

Janusz Kurczab – legenda polskiego himalaizmu nie żyje

janusz-kurczab„Nikt nie idzie w góry, by szukać śmierci. Tak jak w całym życiu zdarzają się wypadki (…) – powiedział Kurczab, dwukrotny indywidualny (1961, 1965) oraz czternastokrotny drużynowy mistrz Polski w szpadzie,autor wielu książek o tematyce górskiej i wspinaczkowej. Miał 77 lat.
Po śmierci Artura Hajzera, szefa Polskiego Himalaizmu Zimowego powiedział:  Góry nie mają litości nawet dla najlepszych, nawet dla takich, jak Artur Hajzer.
Leszek Cichy, który z Krzysztofem Wielickim w 1980 roku jako pierwsi na świecie zdobyli zimą Mount Everest (8848 m), powiedział: Janusz przybywał ostatnio w szpitalu w Łącku. W ostatniej, niedawnej rozmowie mówił mi, że nie czuje się zbyt dobrze, ale jest poprawa i może niedługo wróci do domu w Warszawie. Planowaliśmy z końcem kwietnia wręczyć mu Super Kolosa 2014, którego nie odebrał na gali w połowie marca w Gdyni. Żal, że nie zdążyliśmy…
Składamy kondolencje rodzinie i najbliższym.
Panie Januszu, proszę znaleźć czas, żeby tam na górze gór pogadać z Marcinem i opowiedzieć mu o Pana najlepszych drogach. Dziękujemy za Pana piękne życie.
Czytaj więcej na RMF24.pl

Msza Święta w intencji ŚP Marcina Kurasia w 2-gą rocznicę śmierci oraz ŚP Lidii Nepelskiej

tablicaTradycyjnie modliliśmy się za Marcina i – po raz pierwszy na Wiktorówkach – za Lidkę, która rok temu była po raz ostatni na mszy i odsłonięciu tablicy.

„Żeby odnaleźć Wolę Bożą, trzeba mieć dla kogo żyć” – to zdanie z kazania niech pozostanie mottem  naszego spotkania na Wiktorówkach.

Zapraszam do oglądnięcia reportażu z tej uroczystości.